Cztery ściany, dach słomiany

Dzisiaj ponownie odwiedziła nas  pani Katarzyna Torzewska z „Teatrzykiem w koszyczku”. Tym razem zaprezentowała naszym przedszkolakom przedstawienie pt. “Cztery ściany, dach słomiany”. Dzieci z ogromnym zaciekawieniem i zainteresowaniem obserwowały wydarzenia. Przedstawienie wzbudziło jak zwykle zachwyt dzieci. Dzieci siedziały zaczarowane pięknym śpiewem, prostymi, ale pięknymi lalkami, magią teatrzyku tworzonego na ich oczach. Teatr Pani Kasi nie wymaga wielkich przestrzeni i to właśnie jest jego atutem, poza tym do wyobraźni dziecka przemawiają lalki (własnoręcznie uszyte przez autorkę z naturalnych materiałów – wełny, bawełny, płótna i filcu), które nie mają rysów twarzy. Dzięki temu dziecko może użyć swej wyobraźni i nadać lalce odpowiedni wyraz twarzy w zależności od nastroju opowieści. Rekwizyty są proste, dekoracje lekkie i zwiewne. Są też wyroby z gliny i dary natury.  Warto też podkreślić, że baśnie, które ożywia Pani Kasia, to najpiękniejsze polskie baśnie, często zapomniane, z mądrym przesłaniem, pięknym słownictwem, często z pieśniami ludowymi. A najciekawsze jest to, ze cały teatrzyk można zmieścić w koszyczku. Dzisiaj obejrzeliśmy bardzo mądrą bajkę o zwierzętach, które szukały nowego domu, ponieważ stary im się znudził  – w prostych słowach niosła przekaz o docenianiu tego, co mamy, cieszeniu się z małych rzeczy; poruszała też temat wartości przyjaźni.