zadania na piątek, 22.05.2020

Zadania na piątek, 22.05.2020

Dzieci 6-letnie

POLSKA TO MÓJ DOM

Temat: Unia Europejska

Polska leży na kontynencie, który się nazywa Europa i należy do Unii Europejskiej.

Co to jest Unia Europejska?

– Na pewno słyszeliście takie określenie UNIA EUROPEJSKA?
Niektóre kraje Europy postanowiły połączyć się w jedną wielką rodzinę państw, która nosi nazwę Unia Europejska. Obecnie w jej skład wchodzi 27 państw.
Unię Europejska można porównać do grupy przedszkolnej, w której jest przyjaźń, wszyscy się znają, przestrzegają. określonych zasad, wspólnie podejmują decyzje, pomagają sobie.

Piosenka o unii europejskiej

https://www.youtube.com/watch?v=5VVAotBHuiM

Żeby zrozumieć co to jest Unia Europejskiej posłuchajcie bajki.

BAJKA O UNII EUROPEJSKIEJ

Za siedmioma górami, za siedmioma rzekami,

w pięknej, zielonej krainie Europą zwanej,

mieszkała rodzinka krasnali.

Każdy z nich mówił w innym języku,

a przez to problemów mieli bez liku.

Bardzo się starali żyć ze sobą w zgodzie,

lecz zauważyli ze im bardziej się starają tym bardziej im nie wychodzi.

Choć tak samo wyglądali, to jednak każdy z nich był inny.

Inaczej mówili, inaczej się stołowali i inaczej bawili.

Każdy krasnal co dzień dziarsko do pracy się wybierał,

a każdy z nich czym innym się zajmował.

Krasnoludki bardzo lubiły swoje zajęcia,

lecz wielka była wśród nich konkurencja.

Każdy do zadań przykładał się bardzo

by zdobyć medal pracusia z błękitną kokardą.

Lecz nagle, co to krasnal Belgia pomocy potrzebuje,

z opresji krasnalka Francja i Holandia ratuje.

Jeden pociesza kolegę jak może.

Drugi już ziemię traktorkiem swym orze.

Inne krasnale: Niemcy, Włochy i Luksemburg

widząc ich zabawy też się przyłączyły

i świetnie się z nimi bawiły.

W krainie krasnali wieść szybko się niesie,

o przyjaźni i zabawie w europejskim lesie.

Inne krasnale zazdrościły im bardzo tej super zabawy

i przyłączyć się chciały więc razem na polanie posiedzenie zwołały.

Były to Dania, Irlandia, Wielka Brytania i Grecja.

I tak dołączały do wspólnej zabawy krasnale z całej Europy.

Bardzo się lubiły,

wszystkim się dzieliły,

Razem się trzymały,

a gdy trzeba było, w biedzie sobie pomagały.

Jednak,by wprowadzić porządek w swej wiosce

wprowadziły prawa i pomocne moce.

Stolicę w rodzinnym mieście krasnala Belgii mają- w Brukseli.

Pomagają sobie i to się nie zmieni.

Flaga ich niebieska, gwiazdy na niej świecą,

zapraszają wszystkich którzy o nich wiedzą.

W tym zaszczytnym gronie i Polskę też mamy,

i do zabawy z Unią dzieci zapraszamy.

(Bajka i zdjęcia pobrane z blogu boberkowy-world)

Filmik edukacyjny UNIA EUROPEJSKA

https://www.youtube.com/watch?v=h58YVP1Zvmw

https://www.youtube.com/watch?v=Dxy1Z-8dV8M

Posłuchajcie hymni Unii Europejskiej

https://www.youtube.com/watch?v=PuCznLq1QlA&t=11s

Zabawy matematyczne

http://bystredziecko.pl/karty-pracy/matematyka/dodawanie-i-odejmowanie/plus-minus-10-piramidy-01-pisane.pdf

http://bystredziecko.pl/karty-pracy/matematyka/dodawanie/matematyka-dodawanie-10-el-01-kolor.pdf

Zabawy czytelnicze

RULETKA-zakręć podaj nazwę litery oraz wyraz który zaczyna się na nią

https://wordwall.net/pl/resource/1064455/przedszkole/litery

Praca z kartą pracy;

KP 4 – 15 a – narysuj flagę Unii Europejskiej po śladzie, policz flagi, zapisz ich liczbę

KP 4 – 15 b –

policz przedmioty , zapisz ich liczbę; policz, ile jest razem.

5- latki

Temat: Serce na dłoni.

Wykonaj zadanie „Drzewo pewnej rodziny”.

moi-najblizsi-cz-2-pd-223-9724

moi-najblizsi-pbp-dzieci-mlodsze-numer-3-223-6870 (1)

Moje-Drzewo-Genealogiczne-Szablon

drzewo-pewnej-rodziny-pd-193-2785

Podczas oglądania rodzinnych zdjęć możesz porozmawiać z rodzicami na temat drzewa genealogicznego swojej rodziny.

Wiersz o mamie.

Kiedy kłopot mam z kolanem albo chory brzuszek,

katar, kaszel – to do mamy po ratunek ruszam.

Ona problem wnet usunie – taka moja mama!

Gdy utuli, czuwa przy mnie do samego rana.

Pyszne robi mi śniadania – są bułeczki, mleko.

Zawsze czyste mam ubrania i zabawa czeka,

a z patyczków, z kory brzozy, choćby było rano,

istne cuda dla mnie tworzysz, czarodziejko – mamo.

Zaś wieczorem mnie zabierasz w krainy baśniowe,

snujesz długie opowieści, bajki stare, nowe:

o księżniczkach, smokach, królach, o dąbrowach, kniejach,

o zamczyskach i rycerzach, skarbach, czarodziejach.

Tyle pracy! Jak ty zdążysz? Nie pojmuję tego.

Jesteś, mamo, czarodziejką, czy moc dało… niebo? (…)

Jak cię kocham? – nie wypowiem, słów znam jeszcze mało,

powiem cicho: „Jak to dobrze, że ty jesteś, mamo!”.

Pomagam mamie- zabawa ruchowa.

Wiele rzeczy z mamą robię,

dziecko wskazuje na siebie

zawsze pomagamy sobie:

wskazuje na mamę

dania pyszne gotujemy,

układa zaciśnięte w piąstki dłonie jedna na drugiej i kręci nimi koła

potem naczynia myjemy,

jedno ręka tworzy z dłoni „miseczkę”, a druga porusza nad nią palcami

ścieramy kurze w salonie,

zbliża do siebie otwarte dłonie i zatacza nimi w powietrzu koła

sadzimy kwiaty na balkonie.

Naśladujemy  umieszczanie cebulki w ziemi

Po skończonej każdej czynności dziecko rozluźnia dłonie, porusza nimi w nadgarstku wznosi okrzyk radości, przybija „piątkę” z mamą, unosi dłonie nad głowę.

Czarodziejka mama – opowiadanie.

(Ewa Stadtmüller)

W czerwonej aksamitnej sukience i czarnych lakierkach Kasia wyglądała niezwykle elegancko.

– Brakuje ci tylko wachlarza i teatralnej lornetki. – Uśmiechnęła się mama.

– Będę siedziała w loży, bardzo blisko sceny, więc lornetka nie będzie mi potrzebna – odparła mała dama, patrząc spod oka, jakie wrażenie robi ta informacja na bliźniakach. Jej młodsi bracia Piotruś i Pawełek jeszcze nigdy w życiu nie byli w prawdziwym teatrze i prawdę mówiąc, trochę zazdrościli Kasi.

– Jeśli uporamy się szybko z porządkami i obiadem, to zrobimy sobie własny domowy teatrzyk – obiecała im mama.

Gdy tylko tato z Kasią zniknęli za drzwiami, w domu zaczęły rządzić bajkowe czary.

– Pobawimy się w Królewnę Śnieżkę i dwóch krasnoludków – zarządziła mama. 

– Ja z koszyka jarzyn wyczaruję pyszną zupę, a wy zamienicie bałagan  w waszym pokoju na porządek. W tym celu trzeba powsadzać wszystkie klocki do pudełek, a dla samochodów urządzić garaż na półce.

Na koniec przydałoby się odkurzyć dywan, ale nie wiem, czy krasnoludki  nie boją się odkurzacza…

– Nie boją! – Piotruś i Pawełek jak na komendę pokręcili głowami.

– No to może pan odkurzacz zechce im pomóc, ale najpierw z dywanu muszą zniknąć wszystkie zabawki – oznajmiła mama i poszła zająć się swymi kuchennymi czarami. Zanim obrane i pokrojone jarzyny wylądowały w garnku, klocki ulokowały się wygodnie w dużych kolorowych pudełkach pod ścianą, a autka, koparki                i traktory bezpiecznie zaparkowały na półkach.

– To chyba jakieś czary! – zawołała mama, zaglądając do pokoju. – Jeszcze przed chwilą był tu okropny bałagan, a teraz widzę piękny porządek. Hop, hop! Czy pomagają mi dzisiaj jakieś pracowite krasnoludki?

Piotruś łypnął okiem na Pawełka i położył palec na buzi na znak, że krasnoludki pracują w absolutnej tajemnicy.

– Przygotuję sobie odkurzacz i pójdę robić drugie danie – powiedziała mama.

Gdy mleko, jajko i mąka zamieniły się w ciasto naleśnikowe, z pokoju bliźniaków rozległo się charakterystyczne buczenie. Najwyraźniej pan odkurzacz zgodził się pomóc krasnoludkom.

– Wyczarowałam zupę jarzynową i naleśniki z serem – oznajmiła mama. – Ojej! Jak pięknie odkurzony dywan… – szepnęła zachwycona. – Ani jednego okruszka! Te krasnoludki to chyba uczyły się w jakiejś Krasnoludkowej Akademii Porządków Domowych! Teraz są pewnie bardzo głodne…

Po obiedzie dwa krzesła przykryte kolorowym kocem zamieniły się w teatralną scenę.

– Oj, boli mnie brzuszek! – płakał mały pluszowy lewek.

– Zaraz coś poradzimy – pocieszała go mama lwica (którą zgodził się zagrać ulubiony miś Pawełka).

– Ten brzuszek trzeba koniecznie rozmassssssować – syczał błyszczący wąż, którego wzorzysta skóra do złudzenia przypominała jeden z krawatów taty.

– Prrroponuję zaparzyć ziołową herrrrrbatkę – doradzała papuga, którą można było włożyć na rękę. Kasia dostała ją, kiedy szła do przedszkola.

Na szczęście chorego lewka udało się wyleczyć. Zachwycona widownia właśnie biła brawo, gdy w drzwiach stanęła reszta rodziny.

– Ale było pięknie! – zaczęła opowiadać Kasia. – Cudne stroje i dekoracje…

– Ale widzę, że i wy bawiliście się znakomicie – zauważył tato.

– I wyczarowaliśmy porządek – pochwalił się Piotruś.

– I naleśniki – dorzucił Pawełek.

– I teatrzyk – dodała mama, śląc tacie czarujący uśmiech.

Wykonaj zadanie w KP 24B

4-latki

Temat na dziś: „Idziemy do biblioteki”

  1. „Zasady zachowania się w bibliotece” – rozmowa na temat zasad panujących w bibliotece
    na podstawie doświadczeń dzieci i fragmentu opowiadania Basia i biblioteka

W bibliotece 

Zofia Stanecka 

W poniedziałek przed obiadem pani Marta zaprosiła grupę Basi do kręgu. 

– Jutro zaraz po śniadaniu pójdziemy do biblioteki – powiedziała. 

– La, la, la… – zanuciła radośnie Anielka. 

– Co tam będziemy robić? – spytał Kuba. 

– No właśnie, kto wie, co robi się w bibliotece? – odpowiedziała pani pytaniem. 

Basia wyciągnęła rękę do góry. Babcia Marianna już dawno temu, chyba z rok wcześniej, zapisała ją do biblioteki. 

– W bili… bliotece są książki! – zawołała. – Zabiera się je do domu, a potem oddaje. 

– Ja bym nie oddał – oświadczył Karol. 

– Jak oddasz, to bierzesz inną. I tak w kółko. Oddajesz i dostajesz, oddajesz i dostajesz… 

– Za darmo? – upewniła się Zuzia. 

– Tak, Zuziu. – Pani włączyła się do rozmowy. – Książki z biblioteki pożycza się, nie kupuje. Dzięki temu każdą z nich może przeczytać wiele osób. 

– O książki trzeba dbać – wygłosiła Basia. – Nie można do nich chować kanapek. Ani czytać w wannie. Tata kiedyś o tym zapomniał i książka wykąpała się razem z nim. Potem powiedział, że trzeba ją będzie odkupić. 

– W… bi… liotece… jest… cicho – szepnął Titi. 

Wszyscy spojrzeli na niego ze zdziwieniem, bo Titi rzadko coś mówił sam z siebie. Pani skinęła głową. 

– W bibliotekach można pracować i czytać na miejscu. Trzeba zachować ciszę, żeby nie przeszkadzać innym. (…) 

Rodzic  zadaje pytania: Dokąd wybierają się dzieci? Co robi się w bibliotece, o czym powiedziała Basia? Czy za książki w bibliotece trzeba płacić? W jaki sposób trzeba dbać o książki? Jak trzeba się zachowywać w bibliotece? Dlaczego? Kto z was był kiedyś w bibliotece? Co wam się tam najbardziej podobało?

  1. „Biblioteka – co to za miejsce?” – pogadanka. Rodzic mówi: „W bibliotece można znaleźć wiele książek, wypożyczyć do domu, a następnie po określonym czasie trzeba je oddać. Jak myślisz, czy książki w bibliotece mają swoje miejsca? Czy są jakoś uporządkowane? Swobodne wypowiedzi dziecka. Rodzic nakierowuje odpowiedzi lub tłumaczy, że książki w bibliotece są posegregowane według tematyki, np. książki dla dzieci, książki naukowe, książki o budowlach, o samochodach, a także według nazwiska autora. Zwrócenie dzieciom uwagi, jak należy się zachowywać w bibliotece: nie można rozmawiać, jedynie szeptem w ważnych sprawach, należy odkładać książki na miejsce, nie wolno biegać. 
  2. Zagadki – rozwiązywanie zagadek związanych z tytułami bajek i wierszyków dla dzieci.

 

  • Idzie przez las w czerwonym płaszczyku i niesie dla babci jedzenie w koszyku  CZERWONY KAPTUREK
  • Stoi na stacji, ciężka, ogromna i pot z niej spływa  LOKOMOTYWA
  • Posadził ją dziadek, wyrosła duża, duża…ciągnął ją dziadek, babcia, wnuczek i…Mruczek  RZEPKA
  • W kącie stała i tam też się przechwalała  SAMOCHWAŁA
  • Jaka to dziewczynka ma roboty wiele, a na pięknym balu gubi pantofelek KOPCIUSZEK
  • Śmieszna to była kaczka, mieszkała nad rzeczką opodal krzaczka  KACZKA DZIWACZKA
  • Jakie imiona mają braciszek i siostrzyczka, którzy w lesie spotkali chatkę zrobioną z pierniczka JAŚ I MAŁGOSIA
  • Łatwo mnie poznacie, gdy wspomnicie bajkę, chodziłem tam w butach i paliłem fajkę
    KOT W BUTACH
  • Kto mieszkał w jamie tuż nad Wisłą i zionął ogniem jak ognisko SMOK WAWELSKI
  • W chatce krasnoludków mieszka prześliczna królewna – ŚNIEŻKA
  • Na podwórku nielubiany, przeganiany wszędzie. Kiedy urósł do rodziny wzięły
    go łabędzie  BRZYDKIE KACZĄTKO
  • Do domu niedźwiadków weszła niespodzianie i bez zapytania zjadła im śniadanie ZŁOTOWŁOSA
  • Z płatka róży kołderka, a kołyska z orzecha. Taka mała drobinka, tyle przygód ją czeka CALINECZKA
  1. „Gdzie postawię tę książkę?” – segregowanie, praca z kartą pracy nr 32.

3-latki i Maluszki

Temat na dziś: „Lubię czytać – biblioteka”

  1. „Kłopoty w bibliotece” – słuchanie wiersza M. Przewoźniaka. 

Książkom w pewnej bibliotece 

nudziło się tak dalece,

że ni z tego, ni z owego

zaczęły grać w chowanego.

„Calineczka” się schowała 

za ogromny atlas ryb.

Szuka krasnal Hałabała, 

gdzie się przed nim Plastuś skrył? 

Tak się wszystkie wymieszały,

że ta pani w bluzce w prążki

chodzi tutaj już dzień cały,

nie znajdując żadnej książki.

Rozmowa na temat wysłuchanego utworu. Rodzic wyjaśnia różnicę między biblioteką a księgarnią.

Tłumaczy, dlaczego w bibliotece ważny jest porządek. Pyta, jak nazywały się postacie

z bajek, które wystąpiły w wierszu.

  1. „Biblioteka – co to za miejsce?” – pogadanka. Rodzic mówi: „W bibliotece można znaleźć wiele książek, wypożyczyć do domu, a następnie po określonym czasie trzeba je oddać. Jak myślisz, czy książki w bibliotece mają swoje miejsca? Czy są jakoś uporządkowane? Swobodne wypowiedzi dziecka. Rodzic nakierowuje odpowiedzi lub tłumaczy, że książki w bibliotece są posegregowane według tematyki, np. książki dla dzieci, książki naukowe, książki o budowlach, o samochodach, a także według nazwiska autora. Zwrócenie dzieciom uwagi, jak należy się zachowywać w bibliotece: nie można rozmawiać, jedynie szeptem w ważnych sprawach, należy odkładać książki na miejsce, nie wolno biegać.
  2. „W bibliotece” – praca z wykorzystaniem Wyprawki nr 35. Dzieci wycinają obrazki, układają je
    we właściwej kolejności i naklejają na kartki. Opowiadają historię zgodnie z chronologią zdarzeń.

Coloring book pupil theme 2 – eps10 vector illustration.

Elżbieta Krause

tel. 698 21 18 21