Zajęcia na poniedziałek, 20 kwietnia 2020
Dzieci 6-letnie
ZWIERZĘTA NA WIEJSKIM PODWÓRKU
Temat: W gospodarstwie
Na wiejskim podwórku
Stanisław Kraszewski
youtube.com/watch?v=qdSWYcTk2as
Na podwórko dumne matki prowadziły swoje dziatki:
Krowa – łaciate cielątko,
Koza – rogate koźlątko,
Owca – kudłate jagniątko,
Świnka – różowe prosiątko,
Kurka – pierzaste kurczątko,
Gąska – puchate gąsiątko,
Kaczka – płetwiaste kaczątko,
Każda prowadzi swoje dzieciątko!
Wtem ujrzały pieska Burka, który urwał się ze sznurka.
Tak się bardzo przestraszyły, że aż dzieci pogubiły.
Krowa – łaciate cielątko,
Koza – rogate koźlątko,
Owca – kudłate jagniątko,
Świnka – różowe prosiątko,
Kurka – pierzaste kurczątko,
Gąska – puchate gąsiątko,
Kaczka – płetwiaste kaczątko,
Każda zgubiła swoje dzieciątko!
Wtem gospodarz konną furką wjechał prosto na podwórko.
Zszedł czym prędzej ze swej furki, zamknął Burka do komórki.
Lamentują biedne mamy: „Co my teraz robić mamy?”.
Wtem z kryjówek wyszły dziatki, odnalazły swoje matki:
Krowę – łaciate cielątko,
Kozę – rogate koźlątko,
Owcę – kudłate jagniątko,
Świnkę – różowe prosiątko,
Kurkę – pierzaste kurczątko,
Gąskę – puchate gąsiątko,
Kaczkę – płetwiaste kaczątko,
Znalazło mamę każde dzieciątko.
Zobacz, jakie zwierzęta można spotkać na wiejskim podwórku
i w gospodarstwie:
https://www.youtube.com/watch?v=5cT69xkHVh8
https://www.youtube.com/watch?v=xrgowwp1V-U
Posłuchaj, jakie odgłosy wydają zwierzęta:
https://www.youtube.com/watch?v=qQtJP40a1Iw&t=166s
Spróbuj powtórzyć odgłosy zwierząt;
„W zagrodzie”
Piesek szczeka: Hau, hau, hau.
Kotek miauczy: Miau, miau, miau.
Kura gdacze: Ko, ko, ko.
Kaczka kwacze: Kwa, kwa, kwa.
Gąska gęga: Gę, gę, gę.
Owca beczy: Be, be, be.
Koza meczy: Me, me, me.
Indor gulgocze: Gul, gul, gul.
Krowa ryczy: Mu, mu, mu.
Konik parska: Prr, prr, prr.
A pies warczy: Wrr, wrr, wrr.
Awantura na wiejskim podwórku
https://www.youtube.com/watch?v=UuCFX15Z1bI
Prezentacja litery ł, Ł:
Podziel wyrazy na sylaby:
bał-wan
ło-pa-ta
a-nioł
ko-ło
ła-pa
ła-ta
mał-pa
łoś
Spróbuj ułożyć te wyrazy z liter alfabetu
Przeczytaj tekst:
Praca z kartą pracy
KP3 – 35 a
Odczytaj wyrazy, podkreśl litery ł, połącz wyrazy z właściwymi ilustracjami.
KP3 – 35 b
Odczytaj zdania, połącz je z odpowiednimi obrazkami, napisz litery ł, Ł po śladzie i samodzielnie.
5- latki
PRACA ROLNIKA
Temat: Na polu
- Obejrzyj „Wędrówki Skrzata Borówki” – Pole
https://www.youtube.com/watch?v=nWS6MHbPJz4
POLE
Pole – obszar ziemi przeznaczony pod uprawę roślin, najczęściej obsiany lub obsadzony jedną rośliną, np. żytem, kukurydzą, ziemniakami.
Pole jest sztucznym agro ekosystemem kształtującym krajobraz rolniczy.
- Obejrzyj “Wędrówki Skrzata Borówki”- Łąka
https://www.youtube.com/watch?v=LKLf5EN1Ff4
ŁĄKA
Łąka – naturalny, półnaturalny lub utworzony sztucznie ekosystem, gęsto pokryty roślinami zielnymi (głównie bylinami), wśród których zamieszkują liczne zwierzęta, głównie owady i pająki. Przez człowieka łąki wykorzystywane są jako pastwiska dla zwierząt hodowlanych oraz jako źródło pasz i siana.
- Różnica między słomą a sianem
Siano to skoszona i wysuszona trawa, a słoma to pozostałości po zbożach (jak masz na polu pszenicę i ją skosisz, to zabierasz tylko ziarna, a reszta kłosa zostaje – to jest słoma). Siano jest zazwyczaj po wyschnięciu ciemnozielone lub szare, słoma żółta. Siano miększe, słoma ostra.
- Wykonaj ćwiczenia w KP37
- Temat: Jak powstaje chleb?
- Obejrzyj film „Od ziarenka do bochenka”
- https://www.youtube.com/watch?v=99wOP1R-9r8
- Podziel wyrazy na sylaby. Policz sylaby.
ROLNIK
MŁYNARZ
PSZENICA
BUŁKA
CHLEB
- Ustal kolejność zdarzeń. Wpisz kolejne cyfry.
- O czym myślisz, kiedy patrzysz na zdjęcia poniżej? Z czym ci się kojarzą?
- Wykonaj ćwiczenie w KP38
- Zapoznaj się z opowiadaniem Dominiki Niemiec „Wiosna na wsi”
- Dziadek Stasia mieszka na wsi. Dziś jest sobota, Staś nie ma w szkole lekcji i postanowił z rodzicami odwiedzić dziadka. Wyjechali z miasta skoro świt. Staś obserwował przez okno samochodu uciekające bloki i domy. Już po chwili nie było widać kominów fabryk i wysokich wieżowców, które dumnie pięły się w miejskiej dżungli. Z nosem w szybie Staś podziwiał zmieniający się krajobraz. Najpierw przejeżdżali przez miasta i miasteczka, które były coraz mniejsze i w których nie było już wieżowców, a jedynie małe domki przycupnięte przy uliczkach niczym kury na grzędach. Między kolejnymi miasteczkami rozciągały się połacie lasów i pól, nad którymi krążyły ptaki. Wiosna dawała o sobie znać, gdyż wszystko zieleniło się wkoło jak szalone. Po kilku godzinach Staś z rodzicami dotarł na miejsce. Dziadek przywitał wszystkich z wielkim entuzjazmem. Wyściskał mamę, tatę i wnuczka. Staś wskoczył dziadkowi na barana. – Hura! Dziadku, jak tu pięknie, zupełnie inaczej niż mieście. – O tak, zupełnie inaczej – potwierdził dziadek. – Mam tu dużo pracy, muszę zasiać warzywa w całym ogrodzie. Może mi pomożesz, zuchu? – O, to my pójdziemy do domu i ugotujemy z tatą obiad. Będzie na was czekał, gdy wrócicie z ogrodu – zapowiedziała mama. Tata z mamą znikli za drzwiami dziadkowego domu, a Staś z dziadkiem ruszyli w kierunku ogrodu. Do obsiania były spory kawałek terenu przy szklarniach i po sześć długich grządek znajdujących się we wnętrzu każdej z trzech szklarni. Staś z dziadkiem zabrali się do roboty. Do grządek wpadały ziarenka, z których miały wyrosnąć dorodne pomidory, marchewki, ogórki, pietruszki, sałaty, dynie i kabaczki. Dziadek kierował pracą Stasia i pomagał przykrywać mu ziarenka ziemią. – Teraz trzeba to wszystko dobrze podlać – zarządził. Staś już trzymał w ręku ogrodowego węża. – Widzę, że doskonale wiesz, co potrzebne jest roślinom do wzrostu – z uśmiechem powiedział dziadek. Wszystkie grządki zostały dokładnie podlane i dziadek ze Stasiem mogli udać się do domu. – Umyjcie szybko ręce, podaję obiad! – krzyknęła mama z kuchni, słysząc wchodzących do domu Stasia z dziadkiem. Wszyscy zjedli obiad ze smakiem. Nie wiadomo, komu bardziej smakowały przygotowane przez mamę pierogi: czy dziadkowi, który dawno już ich nie jadł, czy też Stasiowi, który porządnie zgłodniał podczas prac w ogrodzie i pałaszował już drugą dokładkę obiadu.– Cieszymy się z mamą, że obiad wam tak smakuje. Uważaj, Stasiu, bo zaraz zjesz widelec razem z pierogiem – śmiejąc się, powiedział tata. – Dobrze, że ma apetyt – powiedział dziadek, głaszcząc wnuczka po głowie. – Jestem wam bardzo wdzięczny za to, że mnie odwiedziliście. To był pyszny obiad. A bez twojej pomocy, Stasiu, obsiewanie ogrodu zabrałoby mi dużo więcej czasu. Przydałby mi się taki pomocnik na co dzień. Nie dość, że szybko pracuje, to jeszcze sam wie, co i kiedy trzeba zrobić.
Staś poczuł się naprawdę doceniony. Teraz już nie tylko czuł, ale i wiedział, że dziadek dostrzegł jego wysiłek i zaangażowanie. A i mama z tatą siedzieli przy stole uśmiechnięci. – Nareszcie ktoś docenił, to, że gotuję – powiedziała mama. – Oj, przecież zawsze to doceniamy – odrzekł tata, dając mamie buziaka w policzek. – No właśnie. Przecież zawsze wszystko znika z naszych talerzy, a skoro tak, to znaczy, że wszystko nam smakuje. – Jednym słowem, czuj się zawsze doceniona, córeczko! – skwitował dziadek.
- Odpowiedz na pytania:
- Za co można kogoś docenić?Czy czułeś się kiedyś doceniony? W jakiej to było sytuacji?
Jak można komuś okazać, że się go docenia?
ZAJĘCIA DLA CHĘTNYCH
- Degustacja różnego rodzaju pieczywa. Rozmowa na temat wyglądu, zapachu, smaku.
- Wspólne pieczenie chleba lub bułeczek
- Przykładowy przepis na domowe pszenne bułki na mleku
- https://www.youtube.com/watch?v=f4w1Bq6vqj8
Elżbieta Krause
tel. 698 1 18 21
ela1964krause@gmail.com