Zadania na 01.04.2020
Dzieci 6-letnie
PORZĄDKI W OGRODZIE
Temat: Sadzimy i siejemy
1. Ogrodnik – zabawa językowa
Obejrzyj ilustrację . Czym się zajmuje ogrodnik, jakich przedmiotów i narzędzi używa?
Podziel nazwy tych przedmiotów na sylaby i głoski:
– GRABIE
– ŁOPATA
– KONEWKA
– SEKATOR
– NOŻYCE
– TACZKA
– WIADRO
2. Liczymy nasiona – zabawa matematyczna
Ogrodnik posadził w poniedziałek cztery nasiona fasoli. Następnego dnia posadził jeszcze dwa. Ile nasion posadził ogrodnik?
Policz używając nasionek fasoli. Jeżeli nie ma w domu fasoli – użyj innych drobnych przedmiotów (guzików, kredek, itp.)
Zapisz działanie używając kartoników z cyframi i znakami:
4+2= □
Policz, ile to razem?
3 + 3 = □
2 + 4 = □
1 + 4 = □
5 + 1 = □
2 + 3 = □
3. Nasz wiosenny ogródek
Jeśli możesz przygotuj pojemniczki, ziemię, cebulę, nasiona fasoli lub rzeżuchy.
Wsyp do pojemników ziemię, wsadź cebulkę lub włóż nasionka, przykryj cienką warstwa ziemi i delikatnie podlej. Ustaw w widnym i ciepłym miejscu – np. na parapecie. Obserwuj.
Jeśli nie możesz – przypomnij sobie nasza przedszkolną hodowlę rzeżuchy, cebulki i fasoli. Narysuj rysunek przedstawiający nasz kącik przyrody.
4. Praca z kartą pracy
KP3 – 28a
Obejrzyj obrazki. Ustal, co było najpierw, co później a co na końcu. Ponumeruj obrazki we właściwej kolejności.
KP3 – 28b
Policz kwiaty w ogródku, wpisz ich liczbę; dokonaj obliczeń.
01.04.2020.
Dzieci 5-letnie
Temat: Odgłosy wiosny
List pożegnalny do Pani Zimy
Przyszła pora niesłychana,
mroźna zima jest żegnana.
Bo na wiosnę przyszła pora
grube ciuchy dać do wora.
Kwiatki, ptaki, ciepłe słońce
mnóstwo roślin znów na łące.
Rower, rolki pójdą w ruch,
czas założyć lekki ciuch.
Zima brzydka, pomarszczona
dziś zostaje wygoniona.
I nadzieja w nas ukryta,
że tu prędko nie zawita…
wiatr
Szum wiatru: https://www.youtube.com/watch?v=kaAGsHnjOms
deszcz
Deszcz: https://www.youtube.com/watch?v=NaGvRVZ105A
żaba
Kumkanie żab: https://www.youtube.com/watch?v=fxLkVDCyUVg
bocian
Bociani klekot: https://www.youtube.com/watch?v=nZ8DJa4Oc8w
jaskółka
Odgłosy jaskółki: https://www.youtube.com/watch?v=CbU3xzIyKTo
czajka
Odgłosy czajki: https://www.youtube.com/watch?v=-DklCNH2s6M
kos
Śpiew kosa: https://www.youtube.com/watch?v=XdQS0OwFNYo
sikorka
Śniadanko ze śpiewem sikorki: https://www.youtube.com/watch?v=5IAdsf6F1zY
wiosna
Wiosna – pierwsze oznaki w przyrodzie https://www.youtube.com/watch?v=Wjo_Q1OYTmY
KP s. 24a – przeliczanie jajek. Dodawanie, odejmowanie. Poszerzenie wiedzy na temat gniazd ptaków. Pisklęta. Przeliczanie. Porównywanie: więcej- mniej.
KP s. 24b – ćwiczenia grafomotoryczne. Znajomość wyglądu liczb 1-10. Szlaczki.
4-latki
Temat: Pokaz mody wiosennej.
Boogie woogie – zabawa ruchowa, orientacyjna
Boogie woogie
Do przodu prawą rękę daj,
do tyłu prawą rękę daj,
do przodu prawą rękę daj
i pomachaj nią.
Bo przy boogie woogie trzeba w koło kręcić się,
no i klaskać trzeba też: raz, dwa, trzy.
Boogie woogie ahoj! x2 Przykucanie i wyskok
I od nowa zaczynamy taniec ten.
Do przodu lewą rękę daj.
Do tyłu lewą rękę daj.
Do przodu lewą rękę daj.
I pomachaj nią.
Bo przy boogie woogie trzeba w koło kręcić się.
No i klaskać trzeba też: raz, dwa, trzy.
Boogie woogie ahoj! x2 Przykucanie i wyskok
I od nowa zaczynamy taniec ten.
„W co dziś ubierzemy Michała?” – praca z KP2.12 dziecko łączy z sylwetką Michała ubrania odpowiednie do aktualnej pogody.
„Plastelinowy deszcz” – zajęcia plastyczne. Dziecko otrzymuje kartkę z konturowymi kropelkami deszczu. Jego zadaniem jest wypełnić kontury plasteliną. ( Kontur kropelki deszczu przesyłam w załączniku).
3-latki
Temat: Skąd ten deszcz
Wędrówka kropelki – słuchanie opowiadania T. Kruczka. Rodzic czyta tekst.
Mieliśmy dzisiaj iść na plac zabaw, ale nic z tego nie wyszło. A to dlatego, że nagle zaczął padać deszcz. Bo w marcu tak to już jest, że raz pada deszcz, a raz świeci słońce. Za to po śniadaniu mogliśmy dłużej bawić się zabawkami.
– Ciekawe, jak to jest, że pada deszcz – zagadnąłem do zabawek, ale żadna nie potrafiła mi
odpowiedzieć.
– A ja wiem – powiedziała Karolinka, która właśnie podeszła do okna z konewką pełną wody
dla kwiatów.
– A skąd wiesz? – spytałem zdziwiony.
– Kwiaty mi opowiedziały – odparła.
– Umiesz rozmawiać z kwiatami? – zdziwiłem się jeszcze bardziej.
– A co w tym dziwnego – odparła. – Przecież ty, Tomku, i Tola umiecie rozmawiać
z zabawkami.
A ja z kwiatami . Zresztą jak znasz mowę zabawek, to i kwiatów, i deszczu pewnie też.
Ale pewnie nie słuchałeś, bo wolisz zabawki.
– A ty gdzie nauczyłaś się języka roślin? – spytałem zaciekawiony.
– W domu – powiedziała i podlała paprotkę. – Bo tata i mama są ogrodnikami. Mamy wielki ogród i szklarnię, a mama mówi, że nasza rodzina od zawsze opiekuje się roślinami.
I dziadek, i babcia, i ich rodzice.
– No a co z tym deszczem? – spytałem.
– Sam zapytaj – odparła Karolinka z tajemniczym uśmiechem.
Gdy tylko kwiaty usłyszały nasze pytanie, wszystkie chciały natychmiast opowiedzieć nam
o deszczu. I paprotka, i geranium, i fiołek, a nawet stary wciąż obrażony kaktus, który – jak
mówiły pozostałe rośliny – niewiele o deszczu wie, bo przecież kaktusy mieszkają tam, gdzie
deszczu prawie nie ma. Na to kaktus jeszcze bardziej się obraził, nastroszył igły i powiedział, że nic już nie powie, jak inni nie chcą.
– Przestańcie mówić jeden przez drugiego – poprosiła Karolinka – bo jak wszyscy mówicie
naraz, to nic nie można zrozumieć.
Kwiaty umilkły.
– To jak jest z tym deszczem? – spytałem.
– Deszcz to woda – powiedział fiołek – i ta woda najpierw paruje z ziemi, z morza i z oceanu.
Paruje i unosi się do góry.
– Tak jak gorąca herbata? – zdziwiłem się.
– Dokładnie tak – zaśmiała się paprotka – jakby cała ziemia była wielkim kubkiem herbaty.
– Tak, tak, tak – zaśpiewały kropelki na szybie.
– I co dalej? – spytałem.
– Później drobinki pary łączą się ze sobą, aż powstają chmury. Jest ich bardzo, bardzo dużo.
– Tak, tak, tak – zaśpiewały kropelki.
– A później – dodało geranium – chmury płyną sobie z wiatrem po niebie, tak jak dzisiaj.
– I robią się coraz cięższe i cięższe, aż wreszcie zmieniają się w deszcz, który kapie na ziemię, do mórz, i oceanów i na rośliny – dodała paprotka – i wszystko zaczyna się od nowa. Ciągle się tak dzieje. To parowanie i spadanie na ziemię. Kropelki ciągle wędrują w górę
i w dół.
– Tak, tak, tak – zgodnie zaśpiewały kropelki płynące po szybie.
– Nawet czasem na pustynie – mruknął mniej już obrażony kaktus.
– A ty skąd to wiesz? – spytała Karolinka.
– Bo my, kaktusy, mieszkamy na pustyni. – odparł z dumą kaktus i cały się nastroszył. – Na pustyni też czasem pada.
– Bardzo ciekawe – powiedziałem – to prawda?
– Tak, tak, tak – potwierdziły kropelki.
– A jak jest zimno – dodała stojąca na biurku naszej pani gwiazda betlejemska – to zmarznięte kropelki zamieniają się w śnieg, tak jak na gwiazdkę.
– Czekałem, aż kropelki potwierdzą tym swoim ,Tak, tak, tak”, ale za oknem było cicho, bo
deszcz przestał nagle padać i wyjrzało uśmiechnięte słońce. Tak to już w marcu bywa.
Rodzic prowadzi rozmowę z dzieckiem: Dlaczego dzieci nie wyszły na plac zabaw?; Kto opowiedział Karolince i Tomkowi o tym, skąd się bierze deszcz?; Gdzie Karolinka nauczyła się języka kwiatów?; Jak powstaje deszcz? Co dzieje się najpierw, co potem, a co na końcu?; Co dzieje się z kropelkami, gdy jest bardzo zimno? Pokażcie jak kropelki w postaci pary wodnej unoszą się. A teraz pokażcie jak kropelki w postaci deszczu opadają.
„Plastelinowy deszcz” – zajęcia plastyczne. Dziecko otrzymuje kartkę z konturowymi kropelkami deszczu. Jego zadaniem jest wypełnić kontury plasteliną. ( Kontur kropelki deszczu w załączniku).
Maluszki
Wysłuchanie opowiadania nauczyciela pt. „Zagubiony parasol Misia Krzysia”. Rodzic czyta:Pewnego dnia misio Krzysio chciał wybrać się ze swoimi przyjaciółmi, jeżykiem Maksem
i lalką Olą, na jesienny spacer. Lecz kiedy wstał z łóżka zobaczył na oknie spadające krople deszczu. Ojej! pada deszcz, a ja nie pamiętam gdzie ja zapodziałem mój parasol. Misio zajrzał do szafy, na stojaku w przedpokoju także go nie było. Przeszukał cały dom, po czym zmęczony usiadł i stwierdził głośno, że nie pójdzie na żaden spacer bez parasola. Do drzwi zadzwonił jeżyk Maksiu z lalką Olą. Dzień doby przyjacielu, mamy dla Ciebie niespodziankę, wykrzyknął Maksiu. Przed oczami Krzysia otworzył się piękny wielki parasol, który to przyjaciele przynieśli Krzysiowi. Misio Krzysio bardzo ucieszył się
z niespodzianki. Już teraz mogę iść do parku na spacer – wykrzyknął. Chwileczkę, chwileczkę misiu – odpowiedział jeżyk. Jest jesień trzeba się cieplej ubrać. A tak, ale ja nie wiem w co – odrzekł miś.
Rodzic zadaje pytania : Czy pomożecie dzieci misiowi ubrać się odpowiednio do pogody jesiennej?. Co oprócz parasola powinien założyć Krzyś?. Dziecko wymienia, że powinien założyć np. czapkę, kurtkę, buty, szalik.
Rodzic zadaje dziecku pytania dotyczące opowiadania.
- Co zapodziało się misiowi w domu?
- Jak mieli na imię jego przyjaciele?
- Jaką niespodziankę mu zrobili?
W załączniku przesyłam kartę pracy. ( Pokoloruj lub wyklej plasteliną parasolkę według wzoru).
Elżbieta Krause
tel. 698 21 18 21
e-mail: ela1964krause@gmail.com